Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
piękna.
Małżeństwo z Ireną było pozornie szczęśliwe. W pierwszej fazie dawało Andrzejowi zadowolenie, którego nie umiał jeszcze całkowicie ogarnąć. Miało w sobie coś z radosnej rekonwalescencji. Potem przyniosło wewnętrzne uspokojenie i uczucie błogości, podatne na ustępstwa i kompromisy, tak niezbędne w stosunku do kobiety świadomej swojej przewagi. Ale nawet te nieodzowne ustępstwa nie umniejszały nawyku adorowania Ireny i same w sobie stały się dla Andrzeja potrzebą serca.
Powierzchowność Ireny nie fascynowała na pierwszy rzut oka. Dopiero przy bliższym poznaniu ujawniały się jej utajone powaby. Włosy i oczy o złotawym odcieniu harmonizowały ze smagłą barwą skóry. Nos, regularny i zgrabny, jakby unosił
piękna.<br>Małżeństwo z Ireną było pozornie szczęśliwe. W pierwszej fazie dawało Andrzejowi zadowolenie, którego nie umiał jeszcze całkowicie ogarnąć. Miało w sobie coś z radosnej rekonwalescencji. Potem przyniosło wewnętrzne uspokojenie i uczucie błogości, podatne na ustępstwa i kompromisy, tak niezbędne w stosunku do kobiety świadomej swojej przewagi. Ale nawet te nieodzowne ustępstwa nie umniejszały nawyku adorowania Ireny i same w sobie stały się dla Andrzeja potrzebą serca.<br>Powierzchowność Ireny nie fascynowała na pierwszy rzut oka. Dopiero przy bliższym poznaniu ujawniały się jej utajone powaby. Włosy i oczy o złotawym odcieniu harmonizowały ze smagłą barwą skóry. Nos, regularny i zgrabny, jakby unosił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego