Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
żadnych śladów, że zaczęła się goić. "Wobec tak znacznego zwęglenia zwłok - napisano w protokole z sekcji - może być tylko spekulacją przypuszczenie, że owe widoczne nadłupanie lewego żebra powstało w wyniku świadomego działania osoby trzeciej poprzez zadanie silnego ciosu ostrym narzędziem, na przykład wojskowym bagnetem albo nożem o bardzo grubym i niepodatnym na odkształcenia ostrzu. Jeżeli tak - wówczas kolejną spekulacją może być założenie, że po ześlizgnięciu się z żebra owe ostrze uderzyło w serce, powodując rozległą ranę kłutą, która spowodowała bardzo szybką, niemal natychmiastową śmierć w ciągu dwóch - trzech minut".
Dla policjanta to było jednoznaczne, ale dla sądu czy prokuratora? A zwłaszcza
żadnych śladów, że zaczęła się goić. &lt;q&gt;"Wobec tak znacznego zwęglenia zwłok&lt;/&gt; - napisano w protokole z sekcji &lt;q&gt;- może być tylko spekulacją przypuszczenie, że owe widoczne nadłupanie lewego żebra powstało w wyniku świadomego działania osoby trzeciej poprzez zadanie silnego ciosu ostrym narzędziem, na przykład wojskowym bagnetem albo nożem o bardzo grubym i niepodatnym na odkształcenia ostrzu. Jeżeli tak - wówczas kolejną spekulacją może być założenie, że po ześlizgnięciu się z żebra owe ostrze uderzyło w serce, powodując rozległą ranę kłutą, która spowodowała bardzo szybką, niemal natychmiastową śmierć w ciągu dwóch - trzech minut"&lt;/&gt;.<br>Dla policjanta to było jednoznaczne, ale dla sądu czy prokuratora? A zwłaszcza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego