Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
Odpowiedział uradowany Krzeptowski.



Na ulicy poczuł się w fantastycznym humorze.
Od pierwszych dni pobytu w Budapeszcie był odurzony wolnością,
luksusem i nieróbstwem. W takiej sytuacji znalazł się po raz
pierwszy i bardzo mu odpowiadała.
Po tygodniu łażenie po mieście i zwiedzanie go ni stąd, ni
zowąd zaczął Józka ogarniać jakiś niepokój. Wszystko zaczęło
się od tego, że napadły go myśli o kraju: "Co w Zakopanem?
Jak żyje rodzina?" Często te tematy poruszał ze swoimi
współlokatorami: Frączystym i Podczerwińskim. Oni też już
byli u płk. Jasiewicza zaproponował im służbę kurierską na
trasie Budapeszt-Podhale, na co wyrazili zgodę,
Często wieczorem, gdy dokuczała
Odpowiedział uradowany Krzeptowski.<br><br><br><br> Na ulicy poczuł się w fantastycznym humorze.<br>Od pierwszych dni pobytu w Budapeszcie był odurzony wolnością,<br>luksusem i nieróbstwem. W takiej sytuacji znalazł się po raz<br>pierwszy i bardzo mu odpowiadała.<br> Po tygodniu łażenie po mieście i zwiedzanie go ni stąd, ni<br>zowąd zaczął Józka ogarniać jakiś niepokój. Wszystko zaczęło<br>się od tego, że napadły go myśli o kraju: "Co w Zakopanem?<br>Jak żyje rodzina?" Często te tematy poruszał ze swoimi<br>współlokatorami: Frączystym i Podczerwińskim. Oni też już<br>byli u płk. Jasiewicza zaproponował im służbę kurierską na<br>trasie Budapeszt-Podhale, na co wyrazili zgodę,<br> Często wieczorem, gdy dokuczała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego