Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
wyboistą drogę Idąc patrzył przed się prosto, zjadliwie.
Przez zaciśnięte zęby mruczał jakieś słowa niewiadome, rozgryzał jakieś kruszące się brzmienia - - twarde i gniewne.

XII

Dobrze jest, jak jest!,.. Wszystko się układa po bożemu, podług przyrodzonego porządku!... Brużdżą co prawda niektóre farmazońskie po Francuzach urządzenia, ale podstawa rzeczy święta jest i nieporuszona!... Hm, ośmieliły się chamy skargę podawać na mnie, szlachcica i obywatela... Glupie chamy! Zachciało im się... tej tam... sprawiedliwości - - Lecz wszystko dzieje się podług przyrodzanego porządku!... Monarcha jest monarcha, rząd jest rząd, władza jest władza - - ale ja, Wincenty Korab Czartkowski, szlachcic i obywatel, jestem władza nad władzą, jestem principium wszelkiej
wyboistą drogę Idąc patrzył przed się prosto, zjadliwie.<br>Przez zaciśnięte zęby mruczał jakieś słowa niewiadome, rozgryzał jakieś kruszące się brzmienia - - twarde i gniewne.<br><br>XII<br><br>Dobrze jest, jak jest!,.. Wszystko się układa po bożemu, podług przyrodzonego porządku!... Brużdżą co prawda niektóre farmazońskie po Francuzach urządzenia, ale podstawa rzeczy święta jest i nieporuszona!... Hm, ośmieliły się chamy skargę podawać na mnie, szlachcica i obywatela... Glupie chamy! Zachciało im się... tej tam... sprawiedliwości - - Lecz wszystko dzieje się podług przyrodzanego porządku!... Monarcha jest monarcha, rząd jest rząd, władza jest władza - - ale ja, Wincenty Korab Czartkowski, szlachcic i obywatel, jestem władza nad władzą, jestem principium wszelkiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego