Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w ramach tego kontraktu nie dostaniemy nic.
GAJ


KOMENTARZ
Uchylona kurtyna

Im więcej dowiadujemy się o kulisach przetargu na broń dla Iraku, tym więcej pojawia się pytań. Światowy handel bronią jest polem, gdzie mało jest ekonomii i rynku. Dominują na nim politycy, a zwłaszcza służby specjalne wielu krajów. Swoje wcale niepoślednie miejsce mają organizacje przestępcze i światowy terroryzm. To między nimi toczy się gra o kontrolę, wpływy i wielkie pieniądze. Ale bez wiedzy służb specjalnych nic na tym rynku nie jest możliwe. Co wcale nie znaczy, że wszystko jest legalne.
W przypadku Polski nie jest inaczej. Dodatkowego znaczenia nabiera fakt, że
w ramach tego kontraktu nie dostaniemy nic.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;GAJ&lt;/&gt;&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;KOMENTARZ&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Uchylona kurtyna&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Im więcej dowiadujemy się o kulisach przetargu na broń dla Iraku, tym więcej pojawia się pytań. Światowy handel bronią jest polem, gdzie mało jest ekonomii i rynku. Dominują na nim politycy, a zwłaszcza służby specjalne wielu krajów. Swoje wcale niepoślednie miejsce mają organizacje przestępcze i światowy terroryzm. To między nimi toczy się gra o kontrolę, wpływy i wielkie pieniądze. Ale bez wiedzy służb specjalnych nic na tym rynku nie jest możliwe. Co wcale nie znaczy, że wszystko jest legalne.&lt;/&gt;<br>W przypadku Polski nie jest inaczej. Dodatkowego znaczenia nabiera fakt, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego