Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 19.9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
są upadające
przedsiębiorstwa państwowe i ich pracownicy. Sytuacja
rolników i robotników z wielkich zakładów jest jednak
efektem naszej ustrojowej nieporadności.
Polacy nie odnoszą sukcesów, gdyż najczęściej nie potrafią współpracować z
innymi. Liderzy nie potrafią słuchać innych, podwładni z kolei nie uczą
się od lepszych. Przeszkodą jest też brak odporności na niepowodzenie.
Traktuje się je jak ostateczną klęskę, a nie przejściowe kłopoty. Gdyby
Bill Clinton przejął się przegraną w wyborach do Kongresu, prawdopodobnie
cztery lata później nie zostałby najmłodszym gubernatorem w Ameryce. Gdyby
Donald Trump uwierzył, że kilkumiliardowe długi ostatecznie złamały jego
karierę, nie odbudowałby swojego imperium. Polacy wybierają malkontenctwo,
gdyż jest
są upadające<br>przedsiębiorstwa państwowe i ich pracownicy. Sytuacja<br>rolników i robotników z wielkich zakładów jest jednak<br>efektem naszej ustrojowej nieporadności.<br>Polacy nie odnoszą sukcesów, gdyż najczęściej nie potrafią współpracować z<br>innymi. Liderzy nie potrafią słuchać innych, podwładni z kolei nie uczą<br>się od lepszych. Przeszkodą jest też brak odporności na niepowodzenie.<br>Traktuje się je jak ostateczną klęskę, a nie przejściowe kłopoty. Gdyby<br>Bill Clinton przejął się przegraną w wyborach do Kongresu, prawdopodobnie<br>cztery lata później nie zostałby najmłodszym gubernatorem w Ameryce. Gdyby<br>Donald Trump uwierzył, że kilkumiliardowe długi ostatecznie złamały jego<br>karierę, nie odbudowałby swojego imperium. Polacy wybierają malkontenctwo,<br>gdyż jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego