bank mógłby dokładniej sprawdzać klientów - mówi Andrzej Wawrzyński, rzecznik praw konsumentów i mieszkańców w Gorzowie. <br>Paulina Rutkowska z mBanku w Łodzi mówi, że założenie konta internetowego wymaga okazania dwóch dokumentów tożsamości. - Klient potwierdza, że dane te są zgodne z prawdą. Jeśli kłamie, naraża się na odpowiedzialność karną również za poświadczenie nieprawdy. Klient może w każdej chwili zablokować swoje konto - zapewnia przedstawicielka mBanku. <br>Tajemnicą pozostaje, w jaki sposób oszust otrzymał w mBanku listę haseł jednorazowych do pobierania pieniędzy ze swojego konta. Lista haseł wykonana jest na papierze, zatem musiał odebrać ją w banku osobiście lub przez kogoś podstawionego. <br>Roman Włodek obawia się