Nie wybieramy, aby wybierać. Wybieramy, aby coś wcielić w życie, a tym co wcielamy w życie, jest zawsze jakaś wartość. Co prawda nie zawsze potrafimy ją nazwać, ale to nie świadczy przeciwko niej. Wolność nie jest wolnością w świecie, który jest zbudowany z "czystych możliwości", lecz w świecie prawdy i nieprawdy, szczęścia i nieszczęścia, sprawiedliwości i niesprawiedliwości, uczciwości i nieuczciwości, honoru i podłości. Będąc w środku świata wartości, wolność jest przede wszystkim afirmacją wartości pozytywnych. Postawmy na tym miejscu istotne pytanie: czym jest owa afirmacja wartości? W jakim podstawowym "akcie" dochodzi ona do swej właściwej pełni? Co stoi na przeciwnym biegunie