Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
leżała bezwładnie i z jej ust wydobywało się ciche rzężenie.
Miałem dosyć tej dobroczynności. Odwróciłem się do ściany i próbowałem zasnąć, ale nagle przypomniała mi się rozmowa z literatem i opanował mnie strach, czy też za dużo mu nie powiedziałem i czy z tego nie wynikną dla mnie jakieś wielkie nieprzyjemności aż do powtórnego uwięzienia włącznie. Zacząłem teraz kląć wódkę i mą gadatliwość, przypominałem sobie każde zdanie i ogarniało mnie coraz większe przerażenie. Jakżeż byłem lekkomyślny opowiadając literatowi prawdę o mym życiu! Przecież nic o tym człowieku nie wiedziałem. Powtórzy gdzieś moje zwierzenia, oskarżą mnie o zdradę więziennej tajemnicy służbowej albo
leżała bezwładnie i z jej ust wydobywało się ciche rzężenie.<br>Miałem dosyć tej dobroczynności. Odwróciłem się do ściany i próbowałem zasnąć, ale nagle przypomniała mi się rozmowa z literatem i opanował mnie strach, czy też za dużo mu nie powiedziałem i czy z tego nie wynikną dla mnie jakieś wielkie nieprzyjemności aż do powtórnego uwięzienia włącznie. Zacząłem teraz kląć wódkę i mą gadatliwość, przypominałem sobie każde zdanie i ogarniało mnie coraz większe przerażenie. Jakżeż byłem lekkomyślny opowiadając literatowi prawdę o mym życiu! Przecież nic o tym człowieku nie wiedziałem. Powtórzy gdzieś moje zwierzenia, oskarżą mnie o zdradę więziennej tajemnicy służbowej albo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego