Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
Tołstoja chciałoby się odczuwać podskórną obecność wielkich protagonistów jego powieści i opowiadań, ludzi którzy byli tworem i jego wyobraźni i jego osobowości. Odczuwa się obecność tylko jednego: księcia Kasackiego, Ojca Sergieja, za młodu oficera przybocznego pułku cesarskiego, potem mnicha i eremity, w końcu pielgrzyma z sekty wędrownej; człowieka który do nieskażonego niczym, czystego ja dotarł w drodze unicestwienia własnej osobowości. Musiały maczać palce w tym triumfie siły nieczyste...

8 listopada

Nie należą w Neapolu do rzadkości, zwłaszcza w mniejszych kościołach "dzielnic ludowych", sceny głośnych suplik i skarg przed ołtarzem: ktoś klęczący podnosi nagle głowę, albo podnosi się z klęczek, i wybucha
Tołstoja chciałoby się odczuwać podskórną obecność wielkich protagonistów jego powieści i opowiadań, ludzi którzy byli tworem i jego wyobraźni i jego osobowości. Odczuwa się obecność tylko jednego: księcia Kasackiego, Ojca Sergieja, za młodu oficera przybocznego pułku cesarskiego, potem mnicha i eremity, w końcu pielgrzyma z sekty wędrownej; człowieka który do nieskażonego niczym, czystego ja dotarł w drodze unicestwienia własnej osobowości. Musiały maczać palce w tym triumfie siły nieczyste...<br><br>&lt;tit&gt; 8 listopada&lt;/&gt;<br><br>Nie należą w Neapolu do rzadkości, zwłaszcza w mniejszych kościołach "dzielnic ludowych", sceny głośnych suplik i skarg przed ołtarzem: ktoś klęczący podnosi nagle głowę, albo podnosi się z klęczek, i wybucha
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego