Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1952-1954
w poszukiwaniu niesamowitości i fantastyki, powoływali się na Boecklina, jakby zjawisko Cézanne'a nie istniało, i nawet martwe ich stały się skrajnie literackie. Ale chyba Picasso przede wszystkim, autor nie jednej martwej, już dziś historycznej, który Cézanne'owi więcej niż komukolwiek zawdzięcza, Picasso akcentujący w miarę lat coraz więcej swój ekspresjonizm o niesłychanym bogactwie inwencji, wpłynął na przekreślenie już dzisiaj tego absolutnego prymatu "czystej" martwej. Ten prymat jeszcze w ostatnich latach przed wojną był na tyle silny, że Valéry wystąpił znów w obronie dawnej hierarchii genre'ów w książce, którą każdy malarz musiałby nie tylko przeczytać, ale nosić w kieszeni2. Valéry zwalczał znak równania
w poszukiwaniu niesamowitości i fantastyki, powoływali się na Boecklina, jakby zjawisko Cézanne'a nie istniało, i nawet martwe ich stały się skrajnie literackie. Ale chyba Picasso przede wszystkim, autor nie jednej martwej, już dziś historycznej, który Cézanne'owi więcej niż komukolwiek zawdzięcza, Picasso akcentujący w miarę lat coraz więcej swój ekspresjonizm o niesłychanym bogactwie inwencji, wpłynął na przekreślenie już dzisiaj tego absolutnego prymatu "czystej" martwej. Ten prymat jeszcze w ostatnich latach przed wojną był na tyle silny, że Valéry wystąpił znów w obronie dawnej hierarchii genre'ów w książce, którą każdy malarz musiałby nie tylko przeczytać, ale nosić w kieszeni2. Valéry zwalczał znak równania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego