Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 21.11
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
czyniąc z nich macho bez prawdziwej siły. Dlaczego nie zbuntują się przeciwko światu, w którym kobiety bez strachu co chwila zadają pytania: "Po co w ogóle nam mężczyźni, skoro coraz lepiej się bez nich obchodzimy?". Pomyślmy tylko, jak czuły się przez wieki kobiety, gdy słyszały, że poza rodzeniem dzieci na niewiele się zdają? Jak się czuły przez setki lat, gdy o ich losie decydowali mężczyźni? Dziś oni stali się mimowolnymi ofiarami narzuconych im przez społeczeństwo ról i obowiązków. Mam być kimś, kim nie jestem, kim nie chcę być - to dopiero dylemat. Ale czy takiemu zagubionemu mężczyźnie potrzebna jest jeszcze kobieta? Potrzebna
czyniąc z nich macho bez prawdziwej siły. Dlaczego nie zbuntują się przeciwko światu, w którym kobiety bez strachu co chwila zadają pytania: "Po co w ogóle nam mężczyźni, skoro coraz lepiej się bez nich obchodzimy?". Pomyślmy tylko, jak czuły się przez wieki kobiety, gdy słyszały, że poza rodzeniem dzieci na niewiele się zdają? Jak się czuły przez setki lat, gdy o ich losie decydowali mężczyźni? Dziś oni stali się mimowolnymi ofiarami narzuconych im przez społeczeństwo ról i obowiązków. Mam być kimś, kim nie jestem, kim nie chcę być - to dopiero dylemat. Ale czy takiemu zagubionemu mężczyźnie potrzebna jest jeszcze kobieta? Potrzebna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego