Leczenia Uzależnień. Tym bardziej, gdy wiedzione ambicją osobistą dziecko, urażone podejrzeniami, nie chce z rodzicami rozmawiać, zamyka się w sobie. Z obcym - i fachowcem! - czasami lepiej można się dogadać. Dziecko nie chce rozmawiać, bo nie chce usłyszeć całej prawdy o sobie. Łudzi się, że przecież bierze tylko tzw. miękkie narkotyki, niezbyt groźne.<br>A prawda jest taka, że bezsensowne jest dzielenie narkotyków na miękkie i twarde. Narkotyk jest po prostu narkotykiem, każdy szkodzi i pustoszy organizm, psychikę - najczęściej nieodwracalnie. Dziecko trzeba obserwować zwłaszcza od przełomu V i VI klasy szkoły podstawowej, kiedy to najczęściej jest już po pierwszych próbach palenia tytoniu i