Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
panowie!


Duet


(na melodię Laura i Filon)


GNOM
Jakże tu duszno, jakże tu szumno,
lecz, cyt, coś klaszcze z daleka.
Pod umówioną wczora kolumną
pewnie to Zenon mnie czeka.

kroj
( Wybiega z balu na dziedziniec.)

Witaj, Zenonie, druhu mój wierny,
witaj i ze mną wraz biadaj!
Gdzie spojrzeć, wszędzie burdel niezmierny,
a partia wprost się rozpada.

Plenią się wokół szaje i gangi,
rewizjoniści i Mijal,
rozłamem grozi grupa Katangi,
a Mieciek szablą wywija.

Jak się z tym wszystkim można uporać,
gdy wokół czai się zdrada,
Zenonie, znawco Norwida, poradź,
cóż mi uczynić wypada?

ZENON
Drogi Wiesławie, próżny ambaras,
właśnie czytając Norwida
panowie!<br><br><br>Duet<br><br><br>(na melodię Laura i Filon)<br><br><br>GNOM<br>Jakże tu duszno, jakże tu szumno,<br>lecz, cyt, coś klaszcze z daleka.<br>Pod umówioną wczora kolumną<br>pewnie to Zenon mnie czeka.<br><br>kroj<br> ( Wybiega z balu na dziedziniec.)<br><br>Witaj, Zenonie, druhu mój wierny,<br>witaj i ze mną wraz biadaj!<br>Gdzie spojrzeć, wszędzie burdel niezmierny,<br>a partia wprost się rozpada.<br><br>Plenią się wokół szaje i gangi,<br>rewizjoniści i Mijal,<br>rozłamem grozi grupa Katangi,<br>a Mieciek szablą wywija.<br><br>Jak się z tym wszystkim można uporać,<br>gdy wokół czai się zdrada,<br>Zenonie, znawco Norwida, poradź,<br>cóż mi uczynić wypada?<br><br> ZENON<br>Drogi Wiesławie, próżny ambaras,<br>właśnie czytając Norwida
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego