Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
zrozumieliście dobrze, o co chodzi, i z honorem wypełnicie swe zadania. A teraz życzę wszystkim złamania karku! Cześć!
Mandżaro uniósł się. Głową sięgał dachu szałasu
Tym razem miał minę prawdziwego nadinspektora Scotland Yardu. Inspektorzy stanęli przed nim. Ich spojrzenia były twarde i zdecydowane. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że stoją przed niezwykle ciężkimi zadaniami i nie wiadomo, jakie jeszcze czekają ich niespodzianki.
W milczeniu uścisnęli sobie dłonie. 4
- Dzień dobry pani! - Jola z wystudiowanym uśmieszkiem na niewinnej twarzyczce przywitała gospodynię plebanii. - Mamusia pyta, czy na jutro będą świeże jajka.
Gospodyni wychyliła się z okna i nieufnym spojrzeniem świdrowała dziewczynkę.
- Ty, moja droga
zrozumieliście dobrze, o co chodzi, i z honorem wypełnicie swe zadania. A teraz życzę wszystkim złamania karku! Cześć!<br>Mandżaro uniósł się. Głową sięgał dachu szałasu<br>Tym razem miał minę prawdziwego nadinspektora Scotland Yardu. Inspektorzy stanęli przed nim. Ich spojrzenia były twarde i zdecydowane. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że stoją przed niezwykle ciężkimi zadaniami i nie wiadomo, jakie jeszcze czekają ich niespodzianki.<br>W milczeniu uścisnęli sobie dłonie. 4<br> - Dzień dobry pani! - Jola z wystudiowanym uśmieszkiem na niewinnej twarzyczce przywitała gospodynię plebanii. - Mamusia pyta, czy na jutro będą świeże jajka.<br>Gospodyni wychyliła się z okna i nieufnym spojrzeniem świdrowała dziewczynkę.<br> - Ty, moja droga
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego