Typ tekstu: Książka
Autor: Bendyk Edwin
Tytuł: Zatruta studnia
Rok: 2002
oglądali świat oczami propagandy, przeżywają szok. To nie tak miało być! Profesor z Taszkientu, oficjalnie specjalista od fali uderzeniowej, a w istocie konstruktor rakiet balistycznych żali się na niesprawiedliwość: jak mam wyżyć za 10 dolarów miesięcznie? Nikt już nie chce jego wiedzy, ani w Związku Radzieckim, ani w Uzbekistanie, ani nigdzie indziej na świecie. Nie rozumie, jak mogło dojść do tak szybkiego rozkładu systemu, w którym przez kilkadziesiąt lat żył na uprzywilejowanej pozycji. Szuka winnych, zapominając, że sam ten system tworzył.
Wielu z moich rozmówców nigdy nie było za granicą, niektórzy co najwyżej raz w Polsce lub Czechosłowacji. W dzień jeszcze
oglądali świat oczami propagandy, przeżywają szok. To nie tak miało być! Profesor z Taszkientu, oficjalnie specjalista od fali uderzeniowej, a w istocie konstruktor rakiet balistycznych żali się na niesprawiedliwość: jak mam wyżyć za 10 dolarów miesięcznie? Nikt już nie chce jego wiedzy, ani w Związku Radzieckim, ani w Uzbekistanie, ani nigdzie indziej na świecie. Nie rozumie, jak mogło dojść do tak szybkiego rozkładu systemu, w którym przez kilkadziesiąt lat żył na uprzywilejowanej pozycji. Szuka winnych, zapominając, że sam ten system tworzył.<br>Wielu z moich rozmówców nigdy nie było za granicą, niektórzy co najwyżej raz w Polsce lub Czechosłowacji. W dzień jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego