Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 10.02
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
wysłuchać ich żądań. Petycję od bezrobotnych, a później ich samych przyjął w końcu Jarosław Duda, dyrektor Wojewódzkiego Zespołu Pomocy Społecznej. Protestującym chodziło głównie o zwiększenie zasiłków otrzymywanych z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - To jest skandal, żebyśmy dostawali tylko po 30 złotych - mówił Józef Karpeta, bezrobotny od 8 lat. - Z tego nijak nie da się wyżyć! Większość z 550 osób podpisanych pod petycją nie ma już prawa do pobierania zasiłków w Rejonowym Urzędzie Pracy. Jedyne źródło ich dochodów stanowią zasiłki z MOPS-ów. A te od stycznia sukcesywnie zmniejszają wielkość kwot przeznaczanych dla bezrobotnych. - Na samo jedzenie potrzeba w przeciętnej rodzinie około
wysłuchać ich żądań. Petycję od bezrobotnych, a później ich samych przyjął w końcu Jarosław Duda, dyrektor Wojewódzkiego Zespołu Pomocy Społecznej. Protestującym chodziło głównie o zwiększenie zasiłków otrzymywanych z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - To jest skandal, żebyśmy dostawali tylko po 30 złotych - mówił Józef Karpeta, bezrobotny od 8 lat. - Z tego nijak nie da się wyżyć! Większość z 550 osób podpisanych pod petycją nie ma już prawa do pobierania zasiłków w Rejonowym Urzędzie Pracy. Jedyne źródło ich dochodów stanowią zasiłki z MOPS-ów. A te od stycznia sukcesywnie zmniejszają wielkość kwot przeznaczanych dla bezrobotnych. - Na samo jedzenie potrzeba w przeciętnej rodzinie około
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego