Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
i że stosowanie tabletek grozi rakiem. A ponieważ tzw. metodom naturalnym nikt nie ufa, polskim środkiem antykoncepcyjnym jest stosunek przerywany! Ręce opadają! Podobnie z viagrą. Był moment, kiedy zastanawiano się nad skutkami ubocznymi tego leku. Już dawno obawy te zostały rozwiane przez światowe autorytety medyczne. I wszędzie traktuje się viagrę normalnie, tylko nie u nas. Kiedy przepisuję ją pacjentowi, on od razu w krzyk, że to go zabije. Co tam viagra! Nawet kiedy zalecam środek przeciwlękowy, pacjent już pyta, czy mu aby nie zaszkodzi. I pojawia się kolejny lęk. Tak więc za dominujący polski zabobon uznałbym nasz brak zaufania do leków
i że stosowanie tabletek grozi rakiem. A ponieważ tzw. metodom naturalnym nikt nie ufa, polskim środkiem antykoncepcyjnym jest stosunek przerywany! Ręce opadają! Podobnie z viagrą. Był moment, kiedy zastanawiano się nad skutkami ubocznymi tego leku. Już dawno obawy te zostały rozwiane przez światowe autorytety medyczne. I wszędzie traktuje się viagrę normalnie, tylko nie u nas. Kiedy przepisuję ją pacjentowi, on od razu w krzyk, że to go zabije. Co tam viagra! Nawet kiedy zalecam środek przeciwlękowy, pacjent już pyta, czy mu aby nie zaszkodzi. I pojawia się kolejny lęk. Tak więc za dominujący polski zabobon uznałbym nasz brak zaufania do leków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego