zagubić - opowiadają dziewczyny. - Wielkie pieniądze, sława, twoje reklamy oglądane przez miliony ludzi przed telewizorami. Dla tego uczucia jest się zdolnym do wszystkiego - opowiada Irena. <br>- Nam też nie było to obce. Nabrałyśmy dystansu po kilku latach pracy w agencji, ale straciłyśmy go przy otwieraniu "Hella" - przyznają zgodnie.<br>Dzisiaj po wstępnym szaleństwie normalnieją. Choć, gdy pojawia się ciekawy projekt...<br>- Dostajemy speeda. Godzinami kłócimy się, czy pociąg ma jechać po prawdziwych szynach, czy wybudować je w hali? To szukanie i rozwiązywanie problemów nie do rozwiązania jest najfajniejsze.<br>Gdy w sierpniu kręciły teledysk dla Katarzyny Skrzyneckiej, dostały projekt autorstwa hiszpańskiego rysownika: schody, których przedtem nikt