Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Minister zdrowia podpisał w sobotę rozporządzenie przesuwające o pół roku, do 30 czerwca 2005 r. termin, po którym za niespełnienie wymogów sanitarnych będzie szpitalom grozić likwidacja. Zapowiada już jednak następny, kilkuletni okres przejściowy.
Przez ponad dziesięć lat (pierwsze rozporządzenie ministra w tej sprawie pochodzi z 1992 r. i było wielokrotnie nowelizowane) większość szpitali i przychodni nie zdołała sprostać wymaganiom sanitarnym. Problem mają nie tylko szpitale powiatowe, ale także najlepsze kliniczne. Dlaczego? Samorządom i akademiom medycznym, czyli właścicielom publicznych placówek, brakuje pieniędzy na remonty i modernizację. - Dobrze, że są surowe wymogi sanitarne, jednak niektóre z nich są zbędne - twierdzi Bożena Grotowicz, dyrektor
Minister zdrowia podpisał w sobotę rozporządzenie przesuwające o pół roku, do 30 czerwca 2005 r. termin, po którym za niespełnienie wymogów sanitarnych będzie szpitalom grozić likwidacja. Zapowiada już jednak następny, kilkuletni okres przejściowy.<br>Przez ponad dziesięć lat (pierwsze rozporządzenie ministra w tej sprawie pochodzi z 1992 r. i było wielokrotnie nowelizowane) większość szpitali i przychodni nie zdołała sprostać wymaganiom sanitarnym. Problem mają nie tylko szpitale powiatowe, ale także najlepsze kliniczne. Dlaczego? Samorządom i akademiom medycznym, czyli właścicielom publicznych placówek, brakuje pieniędzy na remonty i modernizację. - Dobrze, że są surowe wymogi sanitarne, jednak niektóre z nich są zbędne - twierdzi &lt;name type="person"&gt;Bożena Grotowicz&lt;/&gt;, dyrektor
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego