Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
swym właściwym miejscu. Ironią losu tego "zaangażowanego w rzeczywistość" wierszopisa jest to, że rzeczywistość i jej doświadczenie są mu najdoskonalej zbędne.
Mam pod ręką nader wdzięczną ilustrację sformułowanej przed chwilą tezy. W trakcie swej pierwszej wyprawy do Ameryki, w roku 1960, Jewtuszenko napisał wiersz zaczynający się od słów: "W krainie nylonu i dakronu..." Ta żenująca swoim zadufanym banałem pierwsza linijka była, jak zawsze, dokładnie tym, czego od niego oczekiwano - w tym wypadku zresztą oczekiwała tego odeń nawet bardziej publiczność amerykańska niż rodzima - i czego w swoim zwykłym szybkim tempie dostarczył. Ale w roku 1960 oczekiwano odeń nie tylko krytycyzmu wobec bezdusznie
swym właściwym miejscu. Ironią losu tego "zaangażowanego w rzeczywistość" wierszopisa jest to, że rzeczywistość i jej doświadczenie są mu najdoskonalej zbędne.<br> Mam pod ręką nader wdzięczną ilustrację sformułowanej przed chwilą tezy. W trakcie swej pierwszej wyprawy do Ameryki, w roku 1960, Jewtuszenko napisał wiersz zaczynający się od słów: "W krainie nylonu i dakronu..." Ta żenująca swoim zadufanym banałem pierwsza linijka była, jak zawsze, dokładnie tym, czego od niego oczekiwano - w tym wypadku zresztą oczekiwała tego odeń nawet bardziej publiczność amerykańska niż rodzima - i czego w swoim zwykłym szybkim tempie dostarczył. Ale w roku 1960 oczekiwano odeń nie tylko krytycyzmu wobec bezdusznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego