Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
pielęgnacja drobiazgu oznaczała brak czasu na życie towarzyskie, zresztą co drugie lub trzecie dziecko wcześnie umierało, co nie wprawiało raczej w dobry nastrój i nie sprzyjało romansom.
Dziś można, o ile tylko chcemy, dać miłości czas, by dojrzała, i nie musimy od tego umierać w wieku 27 lat.
A pomyślmy o czasach, kiedy pocałować się wolno było dopiero w kościele (sakramentalne: możesz pocałować pannę młodą!). Dzisiaj można bez przeszkód wynająć mansardę i w kilka tygodni sprawdzić, czy miłość to krótkie zauroczenie, przedłużony flirt, sam pociąg, czy jednak prawdziwe uczucie. Nie bierze się kota w worku.
I ty, i on możecie zarabiać pieniądze
pielęgnacja drobiazgu oznaczała brak czasu na życie towarzyskie, zresztą co drugie lub trzecie dziecko wcześnie umierało, co nie wprawiało raczej w dobry nastrój i nie sprzyjało romansom.<br>Dziś można, o ile tylko chcemy, dać miłości czas, by dojrzała, i nie musimy od tego umierać w wieku 27 lat.<br>A pomyślmy o czasach, kiedy pocałować się wolno było dopiero w kościele (sakramentalne: możesz pocałować pannę młodą!). Dzisiaj można bez przeszkód wynająć mansardę i w kilka tygodni sprawdzić, czy miłość to krótkie zauroczenie, przedłużony flirt, sam pociąg, czy jednak prawdziwe uczucie. Nie bierze się kota w worku.<br>I ty, i on możecie zarabiać pieniądze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego