będzie chciała jesienią określić czas zakończenia negocjacji z częścią krajów kandydackich - zapowiedział wczoraj komisarz &lt;name type="person"&gt;Guenter Verheugen&lt;/name&gt;. Przyznał, że niebawem rozpocznie w tej sprawie konsultacje z unijnymi stolicami.<br><br>Tę dobrą dla nas wiadomość odpowiedzialny za rozszerzenie &lt;name type="place"&gt;Unii&lt;/name&gt; komisarz przekazał na roboczym śniadaniu w brukselskim &lt;name type="org"&gt;Centrum Polityki Europejskiej (EPC)&lt;/name&gt;. Obietnica &lt;name type="person"&gt;Verheugena&lt;/name&gt; jest o tyle cenna, że stanowi wyłom w podejściu polityków &lt;name type="place"&gt;Piętnastki&lt;/name&gt; do sprawy dat. &lt;name type="place"&gt;Unia&lt;/name&gt; twardo odmawia podania nam terminu członkostwa. Nie odpowiada też na apele premiera &lt;name type="person"&gt;Jerzego Buzka&lt;/name&gt; o zakończenie rokowań w pierwszej połowie 2001 roku. Z wypowiedzi &lt;name type="person"&gt;Verheugena&lt;/name&gt; wynika, że już w październiku będzie musiała zakreślić jasny horyzont czasowy negocjacji. <br>Komisarz