Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wejściem na salę rozpraw Lech Kaczyński przywitał się z Lechem Wałęsą. Kaczyński z Mieczysławem Wachowskim nie podali sobie rąk.
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Mieczysław Wachowski jest "wielokrotnym przestępcą" - powtórzył wczoraj przed sądem Lech Kaczyński. Łagodniej wypowiadał się o Lechu Wałęsie. To był pierwszy dzień procesu karnego o zniesławienie, jaki wytoczyli mu obaj obrażeni.
Kaczyński zeznawał przed sądem oskarżony o zniesławienie byłego prezydenta Lecha Wałęsy i jego dawnego najbliższego współpracownika Mieczysława Wachowskiego. Jeśliby zapadł prawomocny wyrok skazujący Kaczyński straciłby stanowisko prezydenta Warszawy.
Powodem konfliktu jest wypowiedź sprzed prawie trzech lat, gdy w Radiu Zet Lech Kaczyński, będąc jeszcze ministrem sprawiedliwości, publicznie potwierdził słowa
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Mieczysław Wachowski jest "wielokrotnym przestępcą" - powtórzył wczoraj przed sądem Lech Kaczyński. Łagodniej wypowiadał się o Lechu Wałęsie. To był pierwszy dzień procesu karnego o zniesławienie, jaki wytoczyli mu obaj obrażeni.
Kaczyński zeznawał przed sądem oskarżony o zniesławienie byłego prezydenta Lecha Wałęsy i jego dawnego najbliższego współpracownika Mieczysława Wachowskiego. Jeśliby zapadł prawomocny wyrok skazujący Kaczyński straciłby stanowisko prezydenta Warszawy.
Powodem konfliktu jest wypowiedź sprzed prawie trzech lat, gdy w Radiu Zet Lech Kaczyński, będąc jeszcze ministrem sprawiedliwości, publicznie potwierdził słowa
wejściem na salę rozpraw <name type="person">Lech Kaczyński</> przywitał się z <name type="person">Lechem Wałęsą</>. <name type="person">Kaczyński</> z <name type="person">Mieczysławem Wachowskim</> nie podali sobie rąk.<br><br><au>FOT. ANDRZEJ WIKTOR</><br><br><name type="person">Mieczysław Wachowski</> jest "wielokrotnym przestępcą" - powtórzył wczoraj przed sądem <name type="person">Lech Kaczyński</>. Łagodniej wypowiadał się o <name type="person">Lechu Wałęsie</>. To był pierwszy dzień procesu karnego o zniesławienie, jaki wytoczyli mu obaj obrażeni.<br><name type="person">Kaczyński</> zeznawał przed sądem oskarżony o zniesławienie byłego prezydenta <name type="person">Lecha Wałęsy</> i jego dawnego najbliższego współpracownika <name type="person">Mieczysława Wachowskiego</>. Jeśliby zapadł prawomocny wyrok skazujący <name type="person">Kaczyński</> straciłby stanowisko prezydenta <name type="place">Warszawy</>.<br>Powodem konfliktu jest wypowiedź sprzed prawie trzech lat, gdy w <name type="org">Radiu Zet</> <name type="person">Lech Kaczyński</>, będąc jeszcze ministrem sprawiedliwości, publicznie potwierdził słowa
