Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
chce jak wielcy poprzednicy - zniknąć w dziele. Przeciwnie, pragnie pokazać, że jest od swego dzieła zmyślniejszy, bogatszy! Ucieka więc, licząc, że czytelnicy chętnie za takim dziwadłem pobiegną. W czym się zresztą nie myli.
Sztubacki wierszyk jest więc okrzykiem zwycięstwa. Ale czyim?
Bohatera? Bohatera najmniej, bo temu "zbrakło sił" i musi obcałowywać Zosię, choć nie ma najmniejszej ochoty. Wydoroślał jednak zupełnie i dobrze wie, że prędzej czy później ocali go "trzeci człowiek" i oderwie od niedoszłej narzeczonej (F 255)... Więc nawet jako bohater postąpił w rozgrywce ze światem. Nie pozwoli się już tak pomniejszać, upupiać, pętać formami, którymi rządzą inni! I rzeczywiście
chce jak wielcy poprzednicy - zniknąć w dziele. Przeciwnie, pragnie pokazać, że jest od swego dzieła zmyślniejszy, bogatszy! Ucieka więc, licząc, że czytelnicy chętnie za takim dziwadłem pobiegną. W czym się zresztą nie myli.<br>Sztubacki wierszyk jest więc okrzykiem zwycięstwa. Ale czyim?<br>Bohatera? Bohatera najmniej, bo temu "zbrakło sił" i musi obcałowywać Zosię, choć nie ma najmniejszej ochoty. Wydoroślał jednak zupełnie i dobrze wie, że prędzej czy później ocali go "trzeci człowiek" i oderwie od niedoszłej narzeczonej (F 255)... Więc nawet jako bohater postąpił w rozgrywce ze światem. Nie pozwoli się już tak pomniejszać, upupiać, pętać formami, którymi rządzą inni! I rzeczywiście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego