Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
czarujący uśmiech miał też i na ustach, to jednakże było trudne do stwierdzenia z uwagi na gęstość brody. Pani Matylda za każdym razem odpowiadała nerwowym wzdrygnięciem.
- Nie ma plan fundamenten - informował Janusz, usiłując uczynić wypowiedź jak najbardziej zrozumiałą. - Ty gehen do inżynier.
Niejaki niepokój budziły tylko dwa zwroty, używane przez obcokrajowca z niepojętym uporem. Jednym z nich było owo szczególne podkreślanie, iż chodzi właśnie o niego, drugim zaś słowo "wisiel".
- Czego on się tak ciągle indywidualizuje? - powiedział Karolek z niesmakiem. - On tak i on tak. A kto nie, do diabła?!
- Wyróżnić się stara - wyjaśnił Lesio. - Słyszał o komunizmie i pomieszało mu
czarujący uśmiech miał też i na ustach, to jednakże było trudne do stwierdzenia z uwagi na gęstość brody. Pani Matylda za każdym razem odpowiadała nerwowym wzdrygnięciem.<br>- Nie ma plan fundamenten - informował Janusz, usiłując uczynić wypowiedź jak najbardziej zrozumiałą. - Ty gehen do inżynier.<br>Niejaki niepokój budziły tylko dwa zwroty, używane przez obcokrajowca z niepojętym uporem. Jednym z nich było owo szczególne podkreślanie, iż chodzi właśnie o niego, drugim zaś słowo "wisiel".<br>- Czego on się tak ciągle indywidualizuje? - powiedział Karolek z niesmakiem. - On tak i on tak. A kto nie, do diabła?!<br>- Wyróżnić się stara - wyjaśnił Lesio. - Słyszał o komunizmie i pomieszało mu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego