Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
on mógł podjąć decyzję o wypłaceniu zaliczki.
- Tak, przyszedł przed chwilą. - Mariola zatrzepotała długimi czarnymi rzęsami.
Ostatnio, kiedy był w redakcji "Twojego Popędu", Paweł mimochodem napomknął przy Marioli o wierszach Hehego. Mariola westchnęła zmysłowo, że uwielbia poezję, nawet taką współczesną, a Hehe z refleksem odpowiedział, że będzie mu niezmiernie miło obdarować ją własnym tomikiem.
- Mam coś dla pani... dla ciebie... - Sięgnął do plecaka i wyjął cieniutką książeczkę. - Tak jak obiecałem, przyniosłem ci tomik swoich wierszy. Znajdziesz chwilę czasu, żeby do nich zajrzeć? - zapytał z udawaną nieśmiałością.

- Ubóstwiam wiersze! - Mariola westchnęła. - Ach, ubóstwiam... - powtórzyła i znowu zatrzepotała rzęsami. - Przeczytam, jak tylko wrócę
on mógł podjąć decyzję o wypłaceniu zaliczki.<br>- Tak, przyszedł przed chwilą. - Mariola zatrzepotała długimi czarnymi rzęsami.<br>Ostatnio, kiedy był w redakcji "Twojego Popędu", Paweł mimochodem napomknął przy Marioli o wierszach Hehego. Mariola westchnęła zmysłowo, że uwielbia poezję, nawet taką współczesną, a Hehe z refleksem odpowiedział, że będzie mu niezmiernie miło obdarować ją własnym tomikiem.<br>- Mam coś dla pani... dla ciebie... - Sięgnął do plecaka i wyjął cieniutką książeczkę. - Tak jak obiecałem, przyniosłem ci tomik swoich wierszy. Znajdziesz chwilę czasu, żeby do nich zajrzeć? - zapytał z udawaną nieśmiałością. <br><br>- Ubóstwiam wiersze! - Mariola westchnęła. - Ach, ubóstwiam... - powtórzyła i znowu zatrzepotała rzęsami. - Przeczytam, jak tylko wrócę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego