jakie to znają dziewki na podgrodziu - wszystkie o tłustych biodrach, dużych piersiach, gładkiej skórze. Jeden mieli tylko kłopot, kobiety te mieszkały daleko od koszar, spory kawałek drogi od Gorczem.<br>Doron ucieszył się, gdy usłyszał te słowa. Nie mógł sobie wymarzyć dogodniejszego przypadku.<br>Żołnierze wstali i po krótkim przekomarzaniu się z oberżystą o zapłatę wyszli w końcu z gospody. Doron odczekał chwilę i zostawiwszy na stole dwa paciorki, ruszył za nimi.<br>Zapowiadała się chłodna noc.<br>Wojownicy szli powoli, rozmawiali ze sobą, wymachując przy tym rękami, parę razy zatrzymywali się. Doron bez zbytniego wysiłku nadążał za nimi, pozostając niezauważonym.<br>Wyszli z Dabory, minęli