Typ tekstu: Druki ulotne
Tytuł: reklamy gstronomiczne
Rok: 2003
czosnkowym", "przepyszna zup rybna i flaczki z kalmar", "brokuły w sosie serowym", "najlepsze steki w mieście, dostarczane do ekskluzywnych restauracji, ale tam cztery razy droższe". Mimo że samo miejsce "jest bezstylowe", "w środku trzy stoliki", to spotkać tam można "szefów firm, biznesmenów, ludzi z telewizji", ale także "rodziny na niedzielnym obiadku". Przy wyborze dania "warto zdać się na sugestie gadatliwego właściciela", "pasjonata kuchni".
COMPAGNIA DEL SOLE

Modne miejsce. "Samoobsługowa włoska jadłodajnia" z "bardzo dobrą kuchnią", "połączenie McDonald'sa z trattorią" "dla wyższej klasy średniej". "Nie ma karty, menu wypisane na tablicy", "codziennie się zmienia". "Ciekawy model zamawiania potraw", "należy zapamiętać numer stolika
czosnkowym", "przepyszna zup rybna i flaczki z kalmar", "brokuły w sosie serowym", "najlepsze steki w mieście, dostarczane do ekskluzywnych restauracji, ale tam cztery razy droższe". Mimo że samo miejsce "jest bezstylowe", "w środku trzy stoliki", to spotkać tam można "szefów firm, biznesmenów, ludzi z telewizji", ale także "rodziny na niedzielnym obiadku". Przy wyborze dania "warto zdać się na sugestie gadatliwego właściciela", "pasjonata kuchni".<br>COMPAGNIA DEL SOLE <br>&lt;gap&gt;<br>Modne miejsce. "Samoobsługowa włoska jadłodajnia" z "bardzo dobrą kuchnią", "połączenie McDonald'sa z trattorią" "dla wyższej klasy średniej". "Nie ma karty, menu wypisane na tablicy", "codziennie się zmienia". "Ciekawy model zamawiania potraw", "należy zapamiętać numer stolika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego