na celu zaciągnięcie dziewczyny do łóżka. A po wszystkim pozostaje kac moralny i mniej lub bardziej zraniona kobieta, która rozpaczliwie poszukując miłości godzi się na wszystko, bo nie chce czuć się odrzucona. Nie, wolę zapłacić za te usługi profesjonalistce.<br>Bartek, 27 lat, projektant</><br><br><div1> Chodzę do agencji. Na początku miałem pewne obiekcje, ale dzisiaj nie przejmuję się tym wcale. Przyznaję, jest to może troszeczkę zwierzęce, ale uczciwe. Bez żadnych podchodów, kamuflaży obie strony wiedzą, czego chcą i wszyscy są szczęśliwi. Jedna strona płaci, a druga daje z siebie wszystko - prosty układ. <br>Michał, 28 lat, <br>specjalista ds. promocji</><br><br><div1> Ten pierwszy płatny raz mam