Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
ciąży - zaniepokoił się Karolek.
- Zbyszek przywiezie. Masz tu klucze. Wszystko przygotowane leży w pracowni...
- I zjedź trochę niżej. Tam z tyłu, poniżej ratusza, w stronę kościoła, jest takie podwórze i dookoła komórki. Zostaw tam wszystko, bardzo dobre miejsce do przebierania. Kościelny ma blisko do okna i tylko sprzątaczka będzie musiała oblecieć ratusz w koło...
- Gdzie Bobek? - zainteresował się naczelny inżynier.
- Siedzi na widowni. Uparł się obejrzeć przedstawienie.
- Może go wywołać? On wie, gdzie co jest...
- Dosyć już było zamieszania, nie róbmy więcej!
- Jedź już, jak rany Boga, bo nie zdążysz! Najlepsza chwila dzisiaj, w ogóle jedyna okazja, bałagan będzie aż do
ciąży - zaniepokoił się Karolek.<br>- Zbyszek przywiezie. Masz tu klucze. Wszystko przygotowane leży w pracowni...<br>- I zjedź trochę niżej. Tam z tyłu, poniżej ratusza, w stronę kościoła, jest takie podwórze i dookoła komórki. Zostaw tam wszystko, bardzo dobre miejsce do przebierania. Kościelny ma blisko do okna i tylko sprzątaczka będzie musiała oblecieć ratusz w koło... <br>- Gdzie Bobek? - zainteresował się naczelny inżynier.<br>- Siedzi na widowni. Uparł się obejrzeć przedstawienie.<br>- Może go wywołać? On wie, gdzie co jest...<br>- Dosyć już było zamieszania, nie róbmy więcej!<br>- Jedź już, jak rany Boga, bo nie zdążysz! Najlepsza chwila dzisiaj, w ogóle jedyna okazja, bałagan będzie aż do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego