przeszkodę na drodze do ich szczęścia, a Ewa trwa jeszcze przy nim tylko przez litość. Roj honorowo, ambicjonalnie i z miłości postanowił usunąć się natychmiast i zgłosił pretensje jedynie za łgarstwa, był bowiem zdania, że Ewa powinna mu była o tym wcześniej powiedzieć, a nie robić z niego balona w obliczu amanta. Zaprezentował upór, który Ewę doprowadził do ataku szału, na to objawił się czatujący pod domem Giuseppe. Roj uznał, że sprawa jest jasna, że to on powinien ją uspokajać i zrealizował zamiar usunięcia się bezzwłocznie, wykorzystując w tym celu samochód. Wobec czego Ewa uciekła taksówką, nie życząc sobie pozostawać w