już 1300. W 1999 r. - 1800. W I kwartale 2000 r. - 900.<br>Zdecydowana większość to heroiniści. Trzeba przestać się oszukiwać: to czubeczek góry lodowej, tylko ci, którzy się zorientowali, że mają jakiś problem. Żyjemy w epoce "Hera GSM", narkotyk dostarczany jest szybciej niż pizza na zamówienie telefoniczne. Ostatnie lata zmieniły obraz narkomana. W mediach pokutuje nieporozumienie, nazwijmy to narkomanem Kotańskiego: brudny menel, który chce tylko dać w żyłę i odlecieć.<br>Dzisiejszy narkoman jest czysty, dobrze ubrany, niewyróżniający się w grupie. Może to być student, młody naukowiec, biznesmen, pracownik znanej firmy. Potrafi się doskonale maskować, najbliższe otoczenie nie zdaje sobie sprawy, że