Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
tym, jak to pewnego poranka Paweł wyrzucił przez okno samochodu krawat, kiedy powiedziałam, że chyba nie pasuje do koszuli.
Zuzanna przyznaje jednak, że jej własne zachowanie także nie ułatwia ich związkowi wyjścia z impasu: - Najczęściej unikam krytykowania Pawła i wtrącania się do takich dyskusji. Każdy mój komentarz powoduje, że Paweł obraża się i nie odzywa do mnie przez kilka najbliższych dni. W rezultacie oboje chodzimy podminowani, atmosfera jest napięta, każde nieostrożne zachowanie grozi wybuchem awantury, a problemy, jakie mamy z porozumieniem się, wciąż są nierozwiązane.
Najlepszym sposobem na urażonego w swej dumie mężczyznę, który rekompensuje sobie zniewagę awanturami, jest odetchnąć głęboko i
tym, jak to pewnego poranka Paweł wyrzucił przez okno samochodu krawat, kiedy powiedziałam, że chyba nie pasuje do koszuli.<br>Zuzanna przyznaje jednak, że jej własne zachowanie także nie ułatwia ich związkowi wyjścia z impasu: - Najczęściej unikam krytykowania Pawła i wtrącania się do takich dyskusji. Każdy mój komentarz powoduje, że Paweł obraża się i nie odzywa do mnie przez kilka najbliższych dni. W rezultacie oboje chodzimy podminowani, atmosfera jest napięta, każde nieostrożne zachowanie grozi wybuchem awantury, a problemy, jakie mamy z porozumieniem się, wciąż są nierozwiązane.<br>Najlepszym sposobem na urażonego w swej dumie mężczyznę, który rekompensuje sobie zniewagę awanturami, jest odetchnąć głęboko i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego