Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
przyjechali późnym wieczorem. Nie wiedzieli, gdzie mnie szukać, zresztą z początku postanowili nie wchodzić mi w paradę i pozostać na uboczu. Myśleli, że się będę gniewał z powodu ich przyjazdu.
Podczas pobytu na obozie dość dokładnie poznali okolicę, wiedzieli więc o dobrym miejscu na biwak. Rozłożyli się obozem za wzgórzem obserwatorium, w lesie nad rzeczką. Wkrótce poszli spać, ale już leżąc, zaczęli się naradzać i jeszcze raz rozważać sprawę przyjazdu do Jasienia. Doszli do wniosku, że moje zainteresowanie wzbudziła zawarta w Księdze strachów przygoda Wiewiórki. Wymknęli się więc z namiotu i poszli nocą do ruin, przypuszczając, że mnie tam zastaną.
W
przyjechali późnym wieczorem. Nie wiedzieli, gdzie mnie szukać, zresztą z początku postanowili nie wchodzić mi w paradę i pozostać na uboczu. Myśleli, że się będę gniewał z powodu ich przyjazdu.<br>Podczas pobytu na obozie dość dokładnie poznali okolicę, wiedzieli więc o dobrym miejscu na biwak. Rozłożyli się obozem za wzgórzem obserwatorium, w lesie nad rzeczką. Wkrótce poszli spać, ale już leżąc, zaczęli się naradzać i jeszcze raz rozważać sprawę przyjazdu do Jasienia. Doszli do wniosku, że moje zainteresowanie wzbudziła zawarta w Księdze strachów przygoda Wiewiórki. Wymknęli się więc z namiotu i poszli nocą do ruin, przypuszczając, że mnie tam zastaną.<br>W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego