Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
przestrzegał istniejącego pokoju i prędzej niebo runie mi na głowę, aniżeli ten pokój zburzę". Poza tym dopiero co, dwa dni temu, przeprowadził grupę osadników przez lasy i odnosił się do nich z wyszukaną grzecznością. Mr. Brown - wysłannik kolonii, który żył w wiosce wodza, aby nauczyć się języka oraz poznać miejscowe obyczaje - także nie miał żadnych trudności z wyjazdem do rodziny na wielkanocne święto.
Nie wiadomo, co dla przybyłych do osad i spokojnych dotąd Indian stało się sygnałem do ataku, dość na tym, że punktualnie o ósmej rano chwycili nagle za broń - zresztą w większości należącą do gospodarzy - i z furią zaczęli
przestrzegał istniejącego pokoju i prędzej niebo runie mi na głowę, aniżeli ten pokój zburzę". Poza tym dopiero co, dwa dni temu, przeprowadził grupę osadników przez lasy i odnosił się do nich z wyszukaną grzecznością. Mr. Brown - wysłannik kolonii, który żył w wiosce wodza, aby nauczyć się języka oraz poznać miejscowe obyczaje - także nie miał żadnych trudności z wyjazdem do rodziny na wielkanocne święto.<br>Nie wiadomo, co dla przybyłych do osad i spokojnych dotąd Indian stało się sygnałem do ataku, dość na tym, że punktualnie o ósmej rano chwycili nagle za broń - zresztą w większości należącą do gospodarzy - i z furią zaczęli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego