Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 42
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
że Rada Ambasadorów przyznała Polsce taki, nie inny skrawek spornego terytorium. Sądzę, że pod koniec XX wieku nie pozostaje nic innego, jak pracować na rzecz integracji tych ziem - na Spiszu i na Orawie - które kiedyś były przedmiotem rywalizacji. Tak samo chyba myślą światli Słowacy, niezależnie od tego jakie są ich oceny historycznych wydarzeń. Od współpracy nie uciekniemy. Problemy, które są zauważalne w Europie nie mogą być niezauważalne przez nas. Właśnie potomkowie tych, którzy mieli świadomość tworzenia nowej rzeczywistości w latach 1918-1920, nawet gdyby były powody, aby mieć jakąś zadrę, (w moim przypadku m.in. śmierć wujka) muszą o tym zapominać
że Rada Ambasadorów przyznała Polsce taki, nie inny skrawek spornego terytorium. Sądzę, że pod koniec XX wieku nie pozostaje nic innego, jak pracować na rzecz integracji tych ziem - na Spiszu i na Orawie - które kiedyś były przedmiotem rywalizacji. Tak samo chyba myślą światli Słowacy, niezależnie od tego jakie są ich oceny historycznych wydarzeń. Od współpracy nie uciekniemy. Problemy, które są zauważalne w Europie nie mogą być niezauważalne przez nas. Właśnie potomkowie tych, którzy mieli świadomość tworzenia nowej rzeczywistości w latach 1918-1920, nawet gdyby były powody, aby mieć jakąś zadrę, (w moim przypadku m.in. śmierć wujka) muszą o tym zapominać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego