Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
więzień! Dlaczego? Odpowiedź jest tak banalnie prosta, że naprawdę trudno zaakceptować ją człowiekowi, który ma nadzieję, że - jak twierdzą wybitne autorytety - żyje w "państwie prawa".
Otóż tych siedemnaście tysięcy skazanych (tyle mniej więcej, co średnie miasto powiatowe) nie stawia się w więzieniu tylko dlatego, że nie ma na to najmniejszej ochoty... Policja zaś, która powinna takich osobników odszukać i dostarczyć do "pudła" ciupasem, twierdzi, że nie może tych ludzi odszukać.
"Po kilkugodzinnym pościgu - informuje PAP - policja zatrzymała bandytów, którzy dokonali napadu na księdza w Zachodniopomorskiem. Ksiądz był bity, przypalany żelazkiem, duszony i topiony w wannie. Przywódca bandy jest więźniem na przepustce
więzień! Dlaczego? Odpowiedź jest tak banalnie prosta, że naprawdę trudno zaakceptować ją człowiekowi, który ma nadzieję, że - jak twierdzą wybitne autorytety - żyje w "państwie prawa".<br>Otóż tych siedemnaście tysięcy skazanych (tyle mniej więcej, co średnie miasto powiatowe) nie stawia się w więzieniu tylko dlatego, że nie ma na to najmniejszej ochoty... Policja zaś, która powinna takich osobników odszukać i dostarczyć do "pudła" ciupasem, twierdzi, że nie może tych ludzi odszukać.<br>&lt;q&gt;"Po kilkugodzinnym pościgu&lt;/&gt; - informuje PAP &lt;q&gt;- policja zatrzymała bandytów, którzy dokonali napadu na księdza w Zachodniopomorskiem. Ksiądz był bity, przypalany żelazkiem, duszony i topiony w wannie. Przywódca bandy jest więźniem na przepustce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego