Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
co w ciągu ostatnich kilku dni. Ludzie wierzą jednak, że będzie dobrze. Że Sąd Najwyższy uzna sfałszowanie wyborów i ogłosi nowe 12 grudnia. A rezultat tych nowych jest dla wszystkich we Lwowie jasny: wygra Juszczenko.
Demonstranci są już jednak trochę zmęczeni chłodem, oczekiwaniem i niepewnością. Około południa echem na prospekcie odbijają się plotki z Kijowa: szef sztabu wyborczego Wiktora Janukowycza, a jednocześnie prezes Banku Narodowego Serhej Tyhypko zrezygnował z funkcji prezesa i zapowiedział, że jeżeli sąd uzna wybory za sfałszowane, to przechodzi na stronę Juszczenki. - Oni kiedyś się przyjaźnili z Juszczenką. Teraz Tyhypko ratuje własny tyłek. Ale jeśli to prawda, to i
co w ciągu ostatnich kilku dni. Ludzie wierzą jednak, że będzie dobrze. Że &lt;name type="org"&gt;Sąd Najwyższy&lt;/&gt; uzna sfałszowanie wyborów i ogłosi nowe 12 grudnia. A rezultat tych nowych jest dla wszystkich we &lt;name type="place"&gt;Lwowie&lt;/&gt; jasny: wygra &lt;name type="person"&gt;Juszczenko&lt;/&gt;.<br>Demonstranci są już jednak trochę zmęczeni chłodem, oczekiwaniem i niepewnością. Około południa echem na prospekcie odbijają się plotki z &lt;name type="place"&gt;Kijowa&lt;/&gt;: szef sztabu wyborczego &lt;name type="person"&gt;Wiktora Janukowycza&lt;/&gt;, a jednocześnie prezes &lt;name type="org"&gt;Banku Narodowego&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Serhej Tyhypko&lt;/&gt; zrezygnował z funkcji prezesa i zapowiedział, że jeżeli sąd uzna wybory za sfałszowane, to przechodzi na stronę &lt;name type="person"&gt;Juszczenki&lt;/&gt;. - Oni kiedyś się przyjaźnili z &lt;name type="person"&gt;Juszczenką&lt;/&gt;. Teraz &lt;name type="person"&gt;Tyhypko&lt;/&gt; ratuje własny tyłek. Ale jeśli to prawda, to i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego