z szosy biegnącej w stronę Jeleniej Góry, ale najlepiej dojść tam skręcając z tej trasy w drogę vis-á-vis gospodarstwa nr 88, prowadzącą do Dziwiszowa. Kilkaset metrów miedzami wśród pól i łąk ku zboczu z trawami po kolana. A z krawędzi widok niezwykły: głęboki lej wypełniony wodą, w której odbijają się strome bazaltowe ściany i wrośnięte w nie tu i ówdzie drzewa. W jednym tylko miejscu pierścień otaczający krater jest jak gdyby pęknięty. Tędy można dojść do ciemnej toni. Pod nogami chrzęści pokruszony bazalt. Z dołu wrażenie jest jeszcze silniejsze: czarne oczko o średnicy około 15 metrów, w obramowaniu spadzistych, groźnych