dlatego, że nadeszła w okresie niepokojących zjawisk, jak m.in. osłabianie złotego. - To, co ostatnio działo się ze złotym, nie miało podstaw makroekonomicznych. Była to reakcja histeryczno-panikarska. W przypadku inflacji natomiast podstawy makroekonomiczne są silne - powiedział <name type="person">Bohdan Wyżnikiewicz</name>. I dodał: - Ciekawe, czy rynek, na którym złe wiadomości gospodarcze natychmiast odbijają się różnymi spadkami, zareaguje teraz odwrotnie. <br><br>Z danych <name type="org">GUS</name> wynika, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych zwiększyły się w kwietniu o 0,8 proc. wobec 0,9 proc. przed miesiącem. Alkohol i wyroby tytoniowe zdrożały o 0,5 proc., w tym napoje alkoholowe o 0,6 proc., a wyroby tytoniowe