Typ tekstu: Książka
Autor: Liebert Jerzy
Tytuł: Poezje wybrane
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1925-1932
co w duszy rośnie, i z miłością wieczną.

Bo wierzę, że Bóg wszystko wyrówna i zgodzi.
Niepokój serca mego z pogodą obszaru,
Jak obłok, od gwiazd ciężkich i srebra nadmiaru,
Od ziemi mnie, od ciała i dnia oswobodzi.

SŁOWO

Jeśli nieba przejrzystość albo wód głębina
Jest zwierciadłem pogodnym lub sinym odmętem,
A wonny słup powietrza, który się ugina
Jak kolumna od srebra, zwiemy firmamentem.

Jeżeli wszystkie kwiaty znamy po imieniu
I śmierć z miłością wiążem, niby narcyz z różą,
A śledząc serc i planet obroty w skupieniu,
Znużenie ciszą zwiemy, a niepokój burzą.

O, jeśli wszystko ma swój dźwięk, barwę lub
co w duszy rośnie, i z miłością wieczną.<br><br>Bo wierzę, że Bóg wszystko wyrówna i zgodzi.<br>Niepokój serca mego z pogodą obszaru,<br>Jak obłok, od gwiazd ciężkich i srebra nadmiaru,<br>Od ziemi mnie, od ciała i dnia oswobodzi.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;SŁOWO&lt;/&gt;<br><br>Jeśli nieba przejrzystość albo wód głębina<br>Jest zwierciadłem pogodnym lub sinym odmętem,<br>A wonny słup powietrza, który się ugina<br>Jak kolumna od srebra, zwiemy firmamentem.<br><br>Jeżeli wszystkie kwiaty znamy po imieniu<br>I śmierć z miłością wiążem, niby narcyz z różą,<br>A śledząc serc i planet obroty w skupieniu,<br>Znużenie ciszą zwiemy, a niepokój burzą.<br><br>O, jeśli wszystko ma swój dźwięk, barwę lub
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego