Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
którym toczyło się śledztwo. Nie zapowiadało się, że któryś z nich wkrótce wyjdzie. Strażnik był wyjątkowo nabzdyczony i chyba cierpiał na bezsenność, bo radca widywał go dzień po dniu, zupełnie jakby nie miał zmiennika. Okienko było osłonięte blendą, zakratowane i zamknięte na amen. Ta droga komunikacji ze światem też więc odpadała. Siedział tu już kilka dni, a na spacer go nie wyprowadzano, tak samo zresztą jak jego współtowarzyszy, być może w areszcie śledczym coś takiego jak spacer nie było praktykowane. Może chodziło o to, aby pozbawiając aresztantów tlenu, zmiękczyć im mózgi. Różne metody walki z wrogiem zna władza sowiecka. Tak stwierdziłby
którym toczyło się śledztwo. Nie zapowiadało się, że któryś z nich wkrótce wyjdzie. Strażnik był wyjątkowo nabzdyczony i chyba cierpiał na bezsenność, bo radca widywał go dzień po dniu, zupełnie jakby nie miał zmiennika. Okienko było osłonięte blendą, zakratowane i zamknięte na amen. Ta droga komunikacji ze światem też więc odpadała. Siedział tu już kilka dni, a na spacer go nie wyprowadzano, tak samo zresztą jak jego współtowarzyszy, być może w areszcie śledczym coś takiego jak spacer nie było praktykowane. Może chodziło o to, aby pozbawiając aresztantów tlenu, zmiękczyć im mózgi. Różne metody walki z wrogiem zna władza sowiecka. Tak stwierdziłby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego