półrocznej przerwie na kort powróciła w Melbourne Venus Williams. Przebywała tam zaledwie 51 minut. Amerykanka rozstawiona z numerem 3. bez trudu pokonała młodą rodaczkę Ashley Harkleroad 6:2, 6:1. Jedna z rewelacji ostatniego sezonu, Rosjanka Maria Szarapowa, pokonała Hiszpankę Conchitę Martinez-Granados 6:4, 6:3. Z turnieju mężczyzn odpadł rozstawiony z numerem 5. Argentyńczyk Guillermo Coria. To niespodzianka, ale nie sensacja, bo Coria jest mistrzem kortów ziemnych. Na twardej nawierzchni w Melbourne jest mniej groźny i przegrał z Cyrilem Saulnierem (Francja) 6:7 (7-9), 2:6, 4:6.<br>&lt;au&gt;K&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="sport"&gt;&lt;tit&gt;Iwan ściąga van Bastena do Ustki&lt;/&gt;<br>Rewelacyjnie zapowiada się