Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
opuścić stolicę, aby objąć dowództwo grupy uderzeniowej koncentrowanej nad Wieprzem.
Przed wyjazdem wręczył prezydentowi Rady Ministrów, bo tak tytułowano wówczas premiera, Wincentemu Witosowi, w obecności wicepremiera Ignacego Daszyńskiego i ministra spraw wewnętrznych Leopolda Skulskiego list zawierający "dymisję ze stanowiska Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza Wojsk Polskich". Krok ten uzasadniał poczuciem odpowiedzialności "zarówno za sławę i siłę Polski w dobie poprzedniej, jak i za bezsiłę oraz upokorzenie teraźniejsze", przekonaniem, że ponieważ bolszewicy nie dotrzymają zawartych umów, wojnę należy prowadzić a outrance (do ostateczności). Przewidywał, że Ententa zażąda, aby ustąpił z jednej z pełnionych funkcji lub nawet z obu.
"Rozumiem dobrze - pisał w
opuścić stolicę, aby objąć dowództwo grupy uderzeniowej koncentrowanej nad Wieprzem.<br>Przed wyjazdem wręczył prezydentowi Rady Ministrów, bo tak tytułowano wówczas premiera, Wincentemu Witosowi, w obecności wicepremiera Ignacego Daszyńskiego i ministra spraw wewnętrznych Leopolda Skulskiego list zawierający "dymisję ze stanowiska Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza Wojsk Polskich". Krok ten uzasadniał poczuciem odpowiedzialności "zarówno za sławę i siłę Polski w dobie poprzedniej, jak i za bezsiłę oraz upokorzenie teraźniejsze", przekonaniem, że ponieważ bolszewicy nie dotrzymają zawartych umów, wojnę należy prowadzić &lt;foreign&gt;a outrance&lt;/&gt; (&lt;transl&gt;do ostateczności&lt;/&gt;). Przewidywał, że Ententa zażąda, aby ustąpił z jednej z pełnionych funkcji lub nawet z obu.<br>"Rozumiem dobrze - pisał w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego