Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
zdawał się dymić spomiędzy kamiennych płyt, wygłaskanych do połysku stopami pokoleń. Głowę miała lekko przechyloną i usta trochę ściągnięte grymasem skrywanego cierpienia.
Chciał pomóc, pocieszyć, bodaj pokazać, że jej nastrój rozumie.
- Na nas obojgu zaważyła wojna, ja też miałem swoje złe dni... Zmobilizowali mnie z uniwersytetu, nie pomogły starania o odroczenia, choćby na parę miesięcy, żebym mógł pozdawać egzaminy, zaliczyć rok. Posłali mnie na Ukrainę, na front, a w czterdziestym czwartym roku walki toczyły się już nad Dunajem, na węgierskiej ziemi. Łatwo się dziś mówi: kapitulacja sprzymierzeńca faszystów. Wtedy czuliśmy inaczej...
Zaciągnął się głęboko, wydmuchnął dym płosząc muchy, które łaziły po
zdawał się dymić spomiędzy kamiennych płyt, wygłaskanych do połysku stopami pokoleń. Głowę miała lekko przechyloną i usta trochę ściągnięte grymasem skrywanego cierpienia.<br>Chciał pomóc, pocieszyć, bodaj pokazać, że jej nastrój rozumie.<br>- Na nas obojgu zaważyła wojna, ja też miałem swoje złe dni... Zmobilizowali mnie z uniwersytetu, nie pomogły starania o odroczenia, choćby na parę miesięcy, żebym mógł pozdawać egzaminy, zaliczyć rok. Posłali mnie na Ukrainę, na front, a w czterdziestym czwartym roku walki toczyły się już nad Dunajem, na węgierskiej ziemi. Łatwo się dziś mówi: kapitulacja sprzymierzeńca faszystów. Wtedy czuliśmy inaczej...<br>Zaciągnął się głęboko, wydmuchnął dym płosząc muchy, które łaziły po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego