Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
jest adres i telefon Heleny. Zadzwoń i powiedz wszystko. Odszukaj mecenasa Laskowskiego, tego z Łodzi, on też powinien wiedzieć. Adresu ani telefonu Magdy nie mam - przerwała, zamknęła oczy, pod powiekami pokazały się łzy. - Miała przysłać, jak tylko osiedlą się gdzieś na stałe. Nie przysłała. Ale tobie może uda się ją odszukać.
Weszła pielęgniarka, popatrzyła na Michała surowo, poprawiła Marcie poduszki i podkręciła kroplówkę tak, że lekarstwo zaczęło kapać wolniej.
- Jeszcze tylko kilka minut - upomniała go - pacjentka jest bardzo zmęczona. Może pan przyjść jutro przed południem.
- Już wychodzę. Ale jutro przed południem nie ma wizyt.
- Załatwi to pan z portierem.
Marta, oparta
jest adres i telefon Heleny. Zadzwoń i powiedz wszystko. Odszukaj mecenasa Laskowskiego, tego z Łodzi, on też powinien wiedzieć. Adresu ani telefonu Magdy nie mam - przerwała, zamknęła oczy, pod powiekami pokazały się łzy. - Miała przysłać, jak tylko osiedlą się gdzieś na stałe. Nie przysłała. Ale tobie może uda się ją odszukać.<br>Weszła pielęgniarka, popatrzyła na Michała surowo, poprawiła Marcie poduszki i podkręciła kroplówkę tak, że lekarstwo zaczęło kapać wolniej.<br>- Jeszcze tylko kilka minut - upomniała go - pacjentka jest bardzo zmęczona. Może pan przyjść jutro przed południem.<br>- Już wychodzę. Ale jutro przed południem nie ma wizyt.<br>- Załatwi to pan z portierem.<br>Marta, oparta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego