Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 20/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
odrzucił prośbę Jerzego Witaszczyka z Antonina (Sieradzkie). Mężczyzna domagał się odroczenia wykonania wyroku. Za to, że nie chciał uśpić swojego psa, u którego podejrzewano wściekliznę, dostał grzywnę i karę więzienia w zawieszeniu.

Witaszczyka skazano na pół roku pozbawienia wolności i 600 zł grzywny. Grzywnę zapłacił, ale psa nie uśpił. Sąd odwiesił mu karę i do więzienia iść musi. Sąd wojewódzki, do którego napisał, żeby odroczył mu odsiadkę, nie wyraził na to zgody. - Sąd może odroczyć wyrok, jeśli przemawia za tym szczególny interes społeczny i wyjątkowo trudna sytuacja rodzinna. W tym przypadku sąd się tego nie dopatrzył - powiedział "Super Expressowi" sędzia Janusz
odrzucił prośbę Jerzego Witaszczyka z Antonina (Sieradzkie). Mężczyzna domagał się odroczenia wykonania wyroku. Za to, że nie chciał uśpić swojego psa, u którego podejrzewano wściekliznę, dostał grzywnę i karę więzienia w zawieszeniu.<br><br>Witaszczyka skazano na pół roku pozbawienia wolności i 600 zł grzywny. Grzywnę zapłacił, ale psa nie uśpił. Sąd odwiesił mu karę i do więzienia iść musi. Sąd wojewódzki, do którego napisał, żeby odroczył mu odsiadkę, nie wyraził na to zgody. - Sąd może odroczyć wyrok, jeśli przemawia za tym szczególny interes społeczny i wyjątkowo trudna sytuacja rodzinna. W tym przypadku sąd się tego nie dopatrzył - powiedział "Super Expressowi" sędzia Janusz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego