sobie smaruję, to już w ogóle.</><br><who1>- Jakiś entuzjasta marchwi napisał książkę.</><br><who7>- Nie, to akurat nie tylko o marchewce, w ogóle o wartościach odżywczych różnych warzyw.</><br><who1>- O warzywach?</><br><who7>- Tak.</><br><who1>- A co to za książka?</><br><who7>- <gap>nie wiem, w której to było, tam było całe... taka tabela, w której jakie warzywa, jakie wartości odżywcze i czego ile to ma, to jest w książce kucharskiej, także to nie jest, jakieś tam wiesz, jakaś rewelacja, tylko normalne, wiesz, wszystkie w tabelkach, <vocal desc="yyy"> <gap reason="unclear"> typowe jakieś badania są <gap> ściągnięte. Muszę popatrzeć, w której to, bo nie pamiętam, w której to było, wiesz, <gap> warzywa wyszczególnione czego ile posiada, jakich tam