Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Iraku

Zanim rząd podjął decyzję o ataku na Faludżę, próbował negocjować z rebeliantami. Niestety, próby porozumienia kończyły się fiaskiem. Premier zdecydował się więc na wariant siłowy. O stanowcze rozwiązanie prosili go mieszkańcy miasta, którzy mieli już dość życia w ciągłym strachu. Większość z nich - około 200 tysięcy - opuściła Faludżę przed ofensywą. Niedługo będą mogli wrócić do swych domów, bo operacja powinna się zakończyć w najbliższych dniach.
Mamy nadzieję, że lekcja, jaką dostali terroryści w Faludży, sprawi, że uspokoi się również sytuacja w innych miastach. Jeśli tak się nie stanie, to nie wykluczamy podobnych operacji - choć na mniejszą skalę - w Ramadi, Mosulu
Iraku&lt;/&gt;<br><br>Zanim rząd podjął decyzję o ataku na Faludżę, próbował negocjować z rebeliantami. Niestety, próby porozumienia kończyły się fiaskiem. Premier zdecydował się więc na wariant siłowy. O stanowcze rozwiązanie prosili go mieszkańcy miasta, którzy mieli już dość życia w ciągłym strachu. Większość z nich - około 200 tysięcy - opuściła Faludżę przed ofensywą. Niedługo będą mogli wrócić do swych domów, bo operacja powinna się zakończyć w najbliższych dniach.<br>Mamy nadzieję, że lekcja, jaką dostali terroryści w Faludży, sprawi, że uspokoi się również sytuacja w innych miastach. Jeśli tak się nie stanie, to nie wykluczamy podobnych operacji - choć na mniejszą skalę - w Ramadi, Mosulu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego